poniedziałek, 17 czerwca 2013

ryby



Ryszard Krzywka; Ryby, linoryt, 1960 r.

ościste
zimne i śliskie
jedno oko na lewo a drugie na prawo
gęby pełne wody

pływają ławicą
wiją się jak węże
wyskakują ponad poziom
w błyszczących łuskach

płotki łapią się na haczyki
drapieżne na błyskotki
albo wpadają w sieci
bardziej sprytne matowieją po czasie
osiadają na brzegach lub dnie
w szkieletach bez znaczenia
i nawet woda nie zapłacze

oto jak natura eliminuje grupy
i gatunki




Copyright by Ewa Krzywka  ©  2012 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz